Zakładam wątek w którym będziemy mogły pisać o wszystkim i o niczym :).
Zapraszam do "gadek szmatek" :).
11 maja 2012 09:30 | ID: 782859
Witam.
Dzis 11 maj moj syncio obchodzi 13 urodziny.Jejus kiedy to przelecialo.Niedawno byl malutki,a teraz tak dorasta, zaczyna sie z niego robic mezczyzna.Czesciej jest powazny niz dziecinny .
Kocham tak bardzo tego mojego rodzynka .
WITAJ nasza Jaśnie Pani
To mamy dzisiaj drugiego jubilata -
Wszytskigo dobrego,
zdrowia i samych tylko pogodnych chwil
dla Twojego "Rodzynka" Joasiu !!!
Dziekuje Grazynko.Ale wiesz zamiast tego misia to juz panienke jakas mu trza wkleic
11 maja 2012 09:47 | ID: 782868
Witam.
Dzis 11 maj moj syncio obchodzi 13 urodziny.Jejus kiedy to przelecialo.Niedawno byl malutki,a teraz tak dorasta, zaczyna sie z niego robic mezczyzna.Czesciej jest powazny niz dziecinny .
Kocham tak bardzo tego mojego rodzynka .
WITAJ nasza Jaśnie Pani
To mamy dzisiaj drugiego jubilata -
Wszystkiego dobrego,
zdrowia i samych tylko pogodnych chwil
dla Twojego "Rodzynka" Joasiu !!!
Dziekuje Grazynko.Ale wiesz zamiast tego misia to juz panienke jakas mu trza wkleic
Mówisz i masz - Chciałam tak zrobić ale myślałam, że może nie wypada...
11 maja 2012 09:54 | ID: 782872
Witam.
Dzis 11 maj moj syncio obchodzi 13 urodziny.Jejus kiedy to przelecialo.Niedawno byl malutki,a teraz tak dorasta, zaczyna sie z niego robic mezczyzna.Czesciej jest powazny niz dziecinny .
Kocham tak bardzo tego mojego rodzynka .
Wszystkiego najlepszego dla Twojego syna, dużo zdrowia i spełnienia marzeń
11 maja 2012 09:56 | ID: 782874
Dziekuje za zyczenia.
Od wczoraj pisze testy na koniec roku.Caly szczesliwy 3 miesiace wakacji przed nim :))).
11 maja 2012 11:04 | ID: 782921
byla sasiadka na kawie. pomyłam gary juz nawet i podszykowalam obiadek dla Jowki
11 maja 2012 18:00 | ID: 783010
Witajcie :) Asiu sto lat dla syna :)
U mnie zapowiada się ciężki wieczór i noc. Zapowiada się przymusowe odsmoczanie Szymka. Wszystkie smoczki gdzieś zaginęły, a ostatniego właśnie zrzucił z balkonu Będzie ciężko.
11 maja 2012 18:04 | ID: 783012
Witajcie :) Asiu sto lat dla syna :)
U mnie zapowiada się ciężki wieczór i noc. Zapowiada się przymusowe odsmoczanie Szymka. Wszystkie smoczki gdzieś zaginęły, a ostatniego właśnie zrzucił z balkonu Będzie ciężko.
WITAJ !!! No to faktycznie ciężka nocka przed WAMI - ale może to dobrze, szybciej zaczniesz go odzwyczajać od niego. Trzymam kciuki
11 maja 2012 18:34 | ID: 783021
Witajcie!!!! Padam:(((( Poza tym ok:)))
11 maja 2012 18:45 | ID: 783027
Witajcie!!!! Padam:(((( Poza tym ok:)))
HEJ !!!
Ja też padam przez duchotę. Wieszałam pranie na balkonie a tam chociaż słońca nie ma - duchota
11 maja 2012 19:51 | ID: 783032
Witajcie :) Asiu sto lat dla syna :)
U mnie zapowiada się ciężki wieczór i noc. Zapowiada się przymusowe odsmoczanie Szymka. Wszystkie smoczki gdzieś zaginęły, a ostatniego właśnie zrzucił z balkonu Będzie ciężko.
wlasnie wrocilam ze spaceru po smoka jowki.... zrzucila go z balkonu...
11 maja 2012 20:45 | ID: 783039
Wykąpałam się i usiadłam w końcu:)))) Pokropiło u nas, ale malutko:((((
11 maja 2012 21:26 | ID: 783046
Witajcie :) Asiu sto lat dla syna :)
U mnie zapowiada się ciężki wieczór i noc. Zapowiada się przymusowe odsmoczanie Szymka. Wszystkie smoczki gdzieś zaginęły, a ostatniego właśnie zrzucił z balkonu Będzie ciężko.
wlasnie wrocilam ze spaceru po smoka jowki.... zrzucila go z balkonu...
haha. Dobrze, że Mężowi pracę przesunęli i wyjeżdża dopiero jutro nad ranem. Smoczek odzyskany :) A Szymkowi tak się spodobało zrzucanie z balkonu, że wyrzucił mi jeszcze jedną klamerkę do prania i swój bidonik ze spidermanem - po który już się przespacerowałam, bo szkoda ;)
11 maja 2012 21:31 | ID: 783047
Witajcie :) Asiu sto lat dla syna :)
U mnie zapowiada się ciężki wieczór i noc. Zapowiada się przymusowe odsmoczanie Szymka. Wszystkie smoczki gdzieś zaginęły, a ostatniego właśnie zrzucił z balkonu Będzie ciężko.
wlasnie wrocilam ze spaceru po smoka jowki.... zrzucila go z balkonu...
haha. Dobrze, że Mężowi pracę przesunęli i wyjeżdża dopiero jutro nad ranem. Smoczek odzyskany :) A Szymkowi tak się spodobało zrzucanie z balkonu, że wyrzucił mi jeszcze jedną klamerkę do prania i swój bidonik ze spidermanem - po który już się przespacerowałam, bo szkoda ;)
poszlam na 2 pietro do sasiadki bo mala mi usypaila a chcialam potrzymac ja do 21... i co?? malej spodobalo sie rzucanie wszystkiego z balkonu.. takze moj widok przez barierke na balkonie to jakies papiery.. itp...
11 maja 2012 22:17 | ID: 783051
Witajcie :) Asiu sto lat dla syna :)
U mnie zapowiada się ciężki wieczór i noc. Zapowiada się przymusowe odsmoczanie Szymka. Wszystkie smoczki gdzieś zaginęły, a ostatniego właśnie zrzucił z balkonu Będzie ciężko.
wlasnie wrocilam ze spaceru po smoka jowki.... zrzucila go z balkonu...
haha. Dobrze, że Mężowi pracę przesunęli i wyjeżdża dopiero jutro nad ranem. Smoczek odzyskany :) A Szymkowi tak się spodobało zrzucanie z balkonu, że wyrzucił mi jeszcze jedną klamerkę do prania i swój bidonik ze spidermanem - po który już się przespacerowałam, bo szkoda ;)
poszlam na 2 pietro do sasiadki bo mala mi usypaila a chcialam potrzymac ja do 21... i co?? malej spodobalo sie rzucanie wszystkiego z balkonu.. takze moj widok przez barierke na balkonie to jakies papiery.. itp...
hihi, ah te nasze małe "rzutniki"
11 maja 2012 22:26 | ID: 783057
Witajcie :) Asiu sto lat dla syna :)
U mnie zapowiada się ciężki wieczór i noc. Zapowiada się przymusowe odsmoczanie Szymka. Wszystkie smoczki gdzieś zaginęły, a ostatniego właśnie zrzucił z balkonu Będzie ciężko.
wlasnie wrocilam ze spaceru po smoka jowki.... zrzucila go z balkonu...
haha. Dobrze, że Mężowi pracę przesunęli i wyjeżdża dopiero jutro nad ranem. Smoczek odzyskany :) A Szymkowi tak się spodobało zrzucanie z balkonu, że wyrzucił mi jeszcze jedną klamerkę do prania i swój bidonik ze spidermanem - po który już się przespacerowałam, bo szkoda ;)
poszlam na 2 pietro do sasiadki bo mala mi usypaila a chcialam potrzymac ja do 21... i co?? malej spodobalo sie rzucanie wszystkiego z balkonu.. takze moj widok przez barierke na balkonie to jakies papiery.. itp...
hihi, ah te nasze małe "rzutniki"
i teraz jak wychodzic bedzie na balkon bede patrzec czy niec w raczce nie ma...
aaaa
nie pochwalilam sie.. Babcia moja 15 maja konczy 80latek.. i se mysle ze naucze Jowke spiewc 100 LAT.. i mala jak łyknela tą spiewke i chodzi i spiewa -,, TO LAT, TO AT... ale smiechu mam.....
11 maja 2012 22:27 | ID: 783058
naqdaja burze w nocy a moje pranie na balkonie sie suszy...
11 maja 2012 22:31 | ID: 783059
naqdaja burze w nocy a moje pranie na balkonie sie suszy...
Nas już jedna omineła
11 maja 2012 22:33 | ID: 783060
naqdaja burze w nocy a moje pranie na balkonie sie suszy...
Nas już jedna omineła
u mnei niby szla ale nie doszla.. pokropilo i tyle...
11 maja 2012 22:33 | ID: 783061
Witajcie :) Asiu sto lat dla syna :)
U mnie zapowiada się ciężki wieczór i noc. Zapowiada się przymusowe odsmoczanie Szymka. Wszystkie smoczki gdzieś zaginęły, a ostatniego właśnie zrzucił z balkonu Będzie ciężko.
wlasnie wrocilam ze spaceru po smoka jowki.... zrzucila go z balkonu...
haha. Dobrze, że Mężowi pracę przesunęli i wyjeżdża dopiero jutro nad ranem. Smoczek odzyskany :) A Szymkowi tak się spodobało zrzucanie z balkonu, że wyrzucił mi jeszcze jedną klamerkę do prania i swój bidonik ze spidermanem - po który już się przespacerowałam, bo szkoda ;)
poszlam na 2 pietro do sasiadki bo mala mi usypaila a chcialam potrzymac ja do 21... i co?? malej spodobalo sie rzucanie wszystkiego z balkonu.. takze moj widok przez barierke na balkonie to jakies papiery.. itp...
hihi, ah te nasze małe "rzutniki"
i teraz jak wychodzic bedzie na balkon bede patrzec czy niec w raczce nie ma...
aaaa
nie pochwalilam sie.. Babcia moja 15 maja konczy 80latek.. i se mysle ze naucze Jowke spiewc 100 LAT.. i mala jak łyknela tą spiewke i chodzi i spiewa -,, TO LAT, TO AT... ale smiechu mam.....
No ja nie wątpie:-)).Mała artystka:-))
11 maja 2012 22:36 | ID: 783063
Witajcie :) Asiu sto lat dla syna :)
U mnie zapowiada się ciężki wieczór i noc. Zapowiada się przymusowe odsmoczanie Szymka. Wszystkie smoczki gdzieś zaginęły, a ostatniego właśnie zrzucił z balkonu Będzie ciężko.
wlasnie wrocilam ze spaceru po smoka jowki.... zrzucila go z balkonu...
haha. Dobrze, że Mężowi pracę przesunęli i wyjeżdża dopiero jutro nad ranem. Smoczek odzyskany :) A Szymkowi tak się spodobało zrzucanie z balkonu, że wyrzucił mi jeszcze jedną klamerkę do prania i swój bidonik ze spidermanem - po który już się przespacerowałam, bo szkoda ;)
poszlam na 2 pietro do sasiadki bo mala mi usypaila a chcialam potrzymac ja do 21... i co?? malej spodobalo sie rzucanie wszystkiego z balkonu.. takze moj widok przez barierke na balkonie to jakies papiery.. itp...
hihi, ah te nasze małe "rzutniki"
i teraz jak wychodzic bedzie na balkon bede patrzec czy niec w raczce nie ma...
aaaa
nie pochwalilam sie.. Babcia moja 15 maja konczy 80latek.. i se mysle ze naucze Jowke spiewc 100 LAT.. i mala jak łyknela tą spiewke i chodzi i spiewa -,, TO LAT, TO AT... ale smiechu mam.....
No ja nie wątpie:-)).Mała artystka:-))
śpiewa wszedzie., jak sie kapie. jak je.. jak wali w pory... ahhh
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.