KONKURS: Wygraj pobyt w Hotelu Anders! - Forum

W tym hotelu nasza rodzinka na pewno znalazłaby coś dla siebie. Myślę, że w końcu wróciliśmy bardziej wypoczeci niż zmęczeni, bo niestety wiele naszych podróży tak się kończyło. Dla naszego synka na pewno byłby to pokój zabaw z Małpim Gajem oraz Mini Klub. Jest bardzo otwarty na różnego rodzaju animacje i uwielbia takie zabawy ale też umówmy się :które dziecko nie chciałoby mieć ogromnego pokoju zabaw na cały dzień bez limitu czasowego? Jak szaleć to szaleć, każdy zasługuje na mały urlop i odpoczynek od codzienności, nawet ci najmłodsi. Jesteśmy też bardzo aktywną rodziną i nasz pobyt na pewno nie ograniczałby się do hotelowych murów. Na zewnątrz musi być wspaniałe. Plaża nad jeziorem, spływ kajakowy i to co Tatuś z synkiem lubią najbardziej :wędkarstwo. Byłoby pięknie, każdy z nas by odpoczął i zająłby sobie głowę tylko przyjemnymi myślami. Po całym aktywnym dniu moglibyśmy zrelaksować się w hotelu korzystając z jego bogatej oferty. Mały urlopowicz ze swoim tatą zażywaliby kąpieli bez granic a mama w tym czasie mogłaby zrelaksować się podczas zabiegu pielęgnacyjnego i masażu ciała. Chociaż... Moglibyśmy skorzystać z masażu dla całej rodziny. Zarówno starsza jak i młodsza cześć naszej rodziny byłaby wniebowzieta.  Przecież żadne dziecko nie odmówiłoby masażu z mieszanki czekolady i cynamonu. Miło gdy właściciele obiektów myślą też o najmłodszych, dla takich maluchów to ciekawe doświadczenie gdy mogą korzystać z podobnych rozrywek jak ich rodzice. 

Mi w Hotelu Anders bardzo spodobała się oferta Slow Weekend :) To ze blisko natury - wiadomo, w końcu w środku lasów, nad jeziorem, daleko od cywilizacji!!! Ufff...ale poza tym....kuchnia regionalna. A ja jestem z tych, co z wakacji, wyjazdów przywożą wspomnienia: smaków, widoków. I dobre jedzenie to podstawa. Ponadto super jest, że mozna korzystać z jeziora, a jak nie ma pogody to strefy basenowej. Zabiegi SPA z użyciem olejków sosnowych (moze nawet lokalnych?), okłady torfowe - korzystanie z siły i cudów natury to podstawa, od której niestety odeszliśmy. Fajna też jest opcja sauny :)

Dlatego chętnie skorzystalibyśmy z uroków pobytu w Hotelu Anders. Pobyt SPA mama i dziecko - świetna sprawa na przyjazd babski z córką :) 

Jeżeli chodzi o atrakcję w hotelu Anders to najbardziej spodobały mi się te na zewnątrz hotelu. Korzystałabym z uroków tego co mnie najbardziej przyciąga na Mazury czyli wspaniałego jeziora. Jestem z tych osób które kochają wodę i sporty wodne. Dlatego idealną atrakcją jaką oferuje Hotel Anders będą-rejsy gondolą, wypożyczalnia sprzętów wodnych, spływy kajakowe i korzystanie z pięknej plaży nad jeziorem z przerwą na posiłek w barze włoskim :):)
Dodatkowo w dzień joga, pilates a wieczorem rodzinna zabawa przy ognisku:) Cóż za wspaniałe miejsce, już mam ochotę na wakację. :)

Są takie chwile, że moje dziecko powala mnie swoją energią (co widać na załączonym obrazku poniżej):), i choć staram się nadążyć, to pewnie nie zawsze mi to wychodzi. Ale motywację mam wielką i oczy otwarte. Bo moja córcia jest z tych dziewczynek, które sięgają nam dosrosłym do pasa, a patrzy się na nie z zadartą głową, choć one wcale o to nie zabiegają.. Czasami mam wrażenie, że ona to kubek w kubek Pippi Langstrump. Śpi z gołymi stopami i z kołdrą na głowie, zachwyca się wszystkim dookoła, tym co widzi, co smakuje, choćby chlebkiem z masłem, parującą zupą czy mlekiem z miodem. Do tego butna z niej 'rybka'. I choć czasem, w tym zwykłym dniu bywa, że jest nie tak jakby się chciało, to ona tak zwyczajnie podsuwa genialną myśl, że wszystkie mosty i wyspy można odpubudować. Krzepiące... dla mnie, starszej matki.

I tak sobie myślę, że Hotel Anders zaskoczyłby nas każdym detalem. Przytulił rodzinnym ciepłem. Zamyślił nas nad dobrą książką. Nadałby naszej energii niepowtarzalny styl - rowerowy, bądź zwisający - w Małpim Gaju. :)

Dech zapiera, gdy się  tylko o tym myśli. A najbardziej myślę o czasie, który spędza się razem, który zostaje w nas na lata, a nawet pozostaje po nas.

Niesamowite jest to, że Hotel Anders wszystko co wartościowe i najpiępkniejsze ma ulokowane w jednej przestrzeni. Tu wszystko do siebie pasuje. Podumać można, że nawet pogoda jest przemyślana i wpasowana w krajobraz. A to robi ogromne wrażenie.

Wybierając tylko jedną atrakcję postawię na plac zabaw! I choć może będzie to górnolotne, to śmiem twierdzić, że właśnie on - plac zabaw - rozbudza apetyt do działania, a nie odkładania wszystkiego na nieokreśloną przyszłość. Plac zabaw pięknie skontruowany, wymyślnie zbudowany, mimochodem dodaje odwagi do pracy nad realizacją swoich planów, do spełniania marzeń, do brania życia w swoje ręce i korzystania z niego, bo przecież mamy je tylko jedno. 

Więc pohuśtajmy się do chmur i skoczmy najwyżej jak się da!

Naturalnie czułybyśmy jedno: Cudeńko!

     :) 

Hotel Andres niewątpliwie kusi swoimi atrakcjami, niezależnie od pory dnia czy pory roku.

Malownicza sceneria, natura, chęć spędzenia czasu w tak urokliwym miejscu, sprawia że dusza i ciało, aż krzyczą " chcę tam być!!!"

Jeśli byłoby nam dane spędzić ten czas tylko z córką, pewnie przyprawiłoby to mojej Antosi o zawrót głowy.

Ona i Ja. Sam na sam ze swoją mamą. Mama na wyłączność, z dala od młodszej siostry;) Raj w dzisiejszych czasach dla dziecka.

Szalona, pełna energii dziewczynka, która uwielbia zabawę. Gdy obcuje z przyrodą, uwielbia poznawać nowe rośliny, uwielbia wodę, rowerki wodne, przejażdżki rowerowe po szlakach leśnych, wspinanie po drzewach. Natomiast, gdy nie ma możliwości wyjścia na dwór, są to zabawy w domu lub w innych obiektach zamkniętych. Zgadywanki, baseny kryte, manualne tworzenie przedmiotów, gry planszowe, mini spa w domu i wiele innych.

Wiem, że na pewno ucieszyłyby ją kręgle. Raz miałyśmy do czynienia z tą pełną zabawy grą, że od czasu do czasu słyszę chęć spędzenia czasu ponownie na torze. Z pewnośćią to tą atrakcją byłaby Antosia najbardziej zainteresowana:) 

Moja córka urodziła się... syrenką. Ja nie żartuje, najlepiej czuje się w wodzie :D Uwielbia kąpiele, baseny, fontanny, jeziora, morze, wannę, prysznic, a nawet wodę w kranie... Byle tylko pluskać się dało i można byłoby się pomoczyć :) Wspaniale się na nią patrzy i widzi to szczęście na twarzy wywołane tak błahą rzeczą, na którą my dorośli już nie zwracamy uwagi i która niestety nas już tak nie cieszy. A jednak, córka wydaje się czerpać siłę z wody, jest nie do pokonania w zabawach wodnych, nawet gdy już usta są sine, a nogi trzęsą się jak osika. A co tam, byle jeszcze chwile pomarudzić w wodzie.

Stąd też najlepszą atrakcją dla niej i dla nas byłby basen, i jezioro. Bezkarne pluskanie, chlapanie, przelewanie, dolewanie, a kto wie: może nawet nauczyłybyśmy się pływać? To byłoby osiągnięcie i wakacje godne zapamiętania. Byłoby fantastycznie spędzić tak czas wraz z nią, patrząc jak wielka radość maluje się w jej oczkach. Idealnie - to za małe słowo, by to opisać :)

Pobyt w Hotelu Anders to w ogóle byłaby ogromna atrakcja dla Kasi! Ale znając ją, to nawiększą przyjemnością byłoby dla niej gdyby mogła hasać długie godziny w pokoju zabaw i małpim gaju, wprost uwielbia takie miejsca. Miałaby gdzie wykorzystać swoje nie kończące się zasoby energii a ja w spokoju patrząc na nią mogłabym zrelaksować się z książką i kawą. Taki wypoczynek z pewnością przyniósłby nam wiele przyjemności, taki pobyt z córeczką w tak fantastycznym miejscu to ziszczenie naszych małych marzeń. Bez dwóch zdań, Hotel Anders to miejsce doskonałe do wypoczynku dla rodziców i ich największych skarbów.

Moje wakacje z dziećmi i mężem zawsze wyglądają tak: przygotuj jedzenie, wymyśl rozrywki, załatw słońce, zabierz ubrania na zmianę, kup to, kup tamto, znajdź miejsce parkingowe, wygrzeb ubrania z walizki (bo oczywiście w miejscu noclegowym brak szafy) umyj dzieci i... ciesz się że jesteś nad morzem :/ Gdybym mogła przeżyć inne wakacje - takie właśnie Hotelowe pewnie pamiętałabym je do końca życia.

Ja do SPA a dzieci z mężem do pokoju zabaw. A jakby im się znudziło to basen... Właściwie basen to miejsce gdzie dawno nie byłam bo ciężko mi się wybrać z dziećmi autobusem (basen mamy 15 km) a mąż antybasenowy i skutecznie odmawia zawiezienia nas tam. Ale z przyjemnością Męża wysłałabym na siłownie bo narzeka że na 40-tkę brzuszek jakiś taki nie 18-tkowy ;)

W tym roku wymiana okien skutecznie pokrzyżowała nam wakacyjne plany więc pobyt w Hotelu Anders byłby dla nas niesamowitym odpoczynkiem a dla dzieci które nigdy w hotelu nie były - świetnym wspomnieniem wakacji.

Gdy słońce za oknem się iskrzy

A ciepło rozgrzewa twe ręce

Owoców bezlik doskwiera

Upajasz się nimi jak najwięcej

Lecz gdy zima zapuka do okna

I chłodem powieje mroźnym

Brakuje Ci soczystych smaków

I humor staje się gorzki

Przygnębia Cie ranek szarawy

I dzień, co znika o czwartej

Pragniesz odnowić  swe siły

I poczuć się jak lalka Barbie

Choć róż na policzkach się mieni

To w sercu pragnienie dźwięczy

By zanurzyć  się w pomarańczowej kąpieli

Gdzie nuta melodii przygrywać jej będzie

Twe ciało i zmysły ukoi

Ruch rąk grających jak skrzypce

Co wprawi twe ciało w zdumienie

Jakby spadł śnieg w Egipcie

Zimowy masaż dla dwojga

Rozgrzeje nasze dusze i  ciała

Jak w celtyckim micie o miłości 

W którym Izolda Tristana pokochała

Dla nas idealną atrakcją byłby basen z licznymi atrakcjmi. Dzieciaki uwielbiają się kąpać. Z pewnością korzystalibyśmy też z plaży, aby zażyć kąpieli słonecznej i podziwiać mazurkski krajobraz. W ogóle to miejsce wydaję się być idealne dla rodzin z dziećmi. Rodzice mogliby w końcu naprawdę wypocząć, a dzieci spożyć energię. 

WSZYSTKIE :). Oferta hotelu jest świetna i nikt nie powinien się nudzić. Tym bardziej w takim pięknym miejscu - malowniczych Starych Jabłonkach. Dzięki temu konkursowi odwiedziłam kilka stron internetowych o hotelu, lokalizacji i historii tego miejsca. Nigdy wcześniej o nim nie słyszałam. Mój mąż uwielbia bunkry i fortyfikacje pozostałe z czasu wojen. Myślę, że będzie to jego punkt obowiązkowy przy zwiedzaniu okolicy. Plażyczka nad jeziorem Szeląg Mały, kanał łączący oba Szelągi, Kanał Elbląski, Rezerwat Sosny Taborskie, to z kolei raj dla mnie. Sporo jest do zobaczenia w okolicy, a my uwielbiamy aktywnie spędzać czas. Ale w samym zwiedzaniu się zatracić nie można, trzeba odpocząć samemu i pozwolić się zregenerować dziecku, a oferta hotelowa doskonale pozwala na moment przystanąć i rozkoszować się wspólnymi chwilami - pomarańczowy masaż, o tak! Małpi gaj i plac zabaw dla synka, wspólny basen, kręgle, siłownia!  Podobno świetna kuchnia! :). Myślę, że to oferta typowo dla nas :)). Jestem pewna, że to może być wartościwo spędzony czas. Niedługo mam urodziny i myślę, że taki prezent jak pobyt w hotelu - to byłby PREZENT :d Pozdrawiamy :)

Oferta atrakcji, które oferuje Hotel Anders, przyprawia o prawdziwy zawrót głowy! I naprawdę zakręciło mi się w głowie, kiedy wiyobraziłam sobie siebie wraz z moją córeczką, korzystającą z tych wszystkich udogodnień, ciekawych pakietów i różnorodnych propozycji spędzenia czasu wolnego. Jednak szczególnie przemówiła do mojej wyobraźni oferta "Z MAMĄ W SPA". Śmiem twierdzić, że personel hotelu jest w posiadaniu tajnych informatorów, którzy dokładnie przebadali nasze potrzeby, a następnie 'uszyli' dla nas pakiet na miarę, skrojony tak idealnie, że będzie leżał na nas jak ulał ;-) Moja, już prawie kobieta, Natalka, bardzo interesuje się branżą kosmetyczną i sama, na własną rękę, próbuje swoich sił, wykonując na rodzinie (czytaj: na mnie) wszelkiego rodzaju zabiegi. Wspólna wizyta w SPA dostarczy Jej z pewnością mnóstwa inspiracji oraz zapewni niezapomniane wrażenia. Ja sama zaś będę miała okazję oddać się w ręce profesjonalistów i należycie o siebie zadbać, bez wyrzutów sumienia, że zaniedbuję swoją latorośl. "Z MAMĄ W SPA" to moim zdaniem unikalna oferta, która wpisuje się w potrzeby współczesnych kobiet, skupionych na rodzinie, pochłoniętych pracą zawodową i nie mających czasu dla siebie. Ponadto, ta oferta niesie ze sobą istotny walor edukacyjny, że warto zacząć dbać o siebie już od najmłodszych lat i że bycie kobietą jest cudownym doświadczeniem. Kiedy młoda, wchodząca w dorosłość, kobieta ma okazję dowiedzieć się o tym od swojej Mamy, praktycznie zaznać korzyści, jakie niesie ze sobą relaks w SPA, to dostaje wielki dar na całe przyszłe życie. Ja oraz Natalka piszemy się na ten pakiet obiema rękami i mamy cichą nadzieję, że wkrótce będzie nam dane odkryć wspaniałości Hotelu Anders oraz przeżyć jedyną w swoim rodzaju "babską przygodę"!

Hotel Andres ma bardzo szeroką ofertę i jestem pewna,że zaspokaja gusta zarówno tych dużych jak i małych gości.

Atrakcji jest wiele,która byłaby idealna dla mojej czteroosobowej rodzinki?

Myślę,żę największą zaletą dla nas byłaby bliskość natury,możliwość oddychania czystym mazurskim powietrzem,dostęp do jeziora i plaży.

Wszyscy kochamy słońce,plażowanie i kąpiele.Specjalizujemy się w wyścigach na dmuchanych kaczkach, w plażingu i leżingu,w pieczeniu babek z piasku i szukaniu skarbów głęboko pod ziemią.

Hotel Andres jest w stanie zapewnić nam moc atrakcji.Kochamy spacery,spływy kajakowe,rowery i wszystko co przybliża nas do siebie oraz do Matki Natury.

W Andersie nie ma mowy o nudzie.Jest barwnie i kolorowo,ciekawie i intensywnie.Wszystko sprawia,że ,,carpe diem"...................

Bardzo chętnie odwiedziłabym Państwa hotel, gdyż jestem zawodniczką tenisa

stołowego. To dla mnie cudowne spędzaniu czasu, między posiłkiem a zwiedzaniem

i atrakcjami. Daje mi to dużo radości, bo jest odrobina adrenaliny, a przede 

wszystkim dużo śmiechu. No i w ten sppsób nie wychodzę z formy, nawet na majówce.

Hotel Anders to hotel w którym można odpocząć wraz  znajdą one tam wiele atrakcji a dzięki temu rodzice mogą odpocząć i zregenerować siły. Ja dla swojego dziecka wybrałabym "Małpi Gaj" to miejsce które pochłonie i zainteresuje każde dziecko a ja w tym czasie chętnie się zrelaksuję w saunie :) :)

Taki pobyt byłby wymarzonym prezentem dla mnie i dla synka. Synek uwielbia wycieczki, podróże i związane z tym wszelkie atrakcje. Pomimo, że to nie "mała księżniczka", myslę że syn bardzo by się ucieszył ze wspólnego Spa z mamą ;) Basen, sauna, a do tego ekskluzywny masaż pachnący słodką pomarańczą to by napewno zadowoliło naszego starszaka. To była by atrakcja godna "małego księcia", dodatkowo zrelaksowałaby dziecko, które jest niestety również w duzym stopniu narażone na stres. Magia dotyku i cudowna aromaterapia to byłaby cudowna "odskocznia" dla nas obydwojga. Na szczęście nasz synek cieszy się z każdej wycieczki, z kazdego drobiazgu, ma jeszcze w sobie tą dziecięcom radość i ciekawość. Bardzo chętnie sprawiłabym mu taką niespodziankę na Dzień Dziecka lub na zbliżajace się 6 urodziny ;) Sama też bym chętnie w wykwintny sposób uczciła swoje 35 urodziny ;)

Największą atrakcją byłby wlaśnie konkursowy pakiet z mamą w SPA. Moja córka ma brata bliźniaka:-) niby fantastycznie. Jednak ciągle sa razem, w szkole, w domu na basenie. A to oznacza, że rownież nami, rodzicami muszą sie dzielić. Staramy się im wydzielić czas tylko dla nich pojedyńczo, co nie jest łatwe. Dlatego taki weekend tylko z moją córką, bylby dla niej wspaniałym pomyslem. I te masaże, malowanie paznokci, moja 10-latka by oszalała. A najważniejsze w tym wszystkim, że będziemy tylko we dwie i będę mogla poświecić ten czas tylko i wylącznie córce. A w tym czasie, gdzieś daleko nasi mężczyźni również spędzą męski weekend... pewnie na rowerach ;-) 

Protokół z przesłuchania naszej Mamy i Żony Ukochanej na okoliczność uzyskania odpowiedzi na pytanie:? „Która z atrakcji oferowanych przez Hotel Anders będzie dla Mamy idealna, na wakacje z dzieckiem” ?

W przesłuchaniu udział wzięli:

Obiecywanie, proszenie, błaganie i do szafki ze słodyczami bieganie – Tata.

Przytulanie, całowanie i do uszka szeptanie oraz protokołowanie - Lenka lat 12 i pół!

Po przedstawieniu Mamie jej praw i OBOWIĄZKU wygrania sobie i mnie, wymarzonego pobytu w SPA (a zresztą sama mówi, że ostatni raz w SPA to w jakimś ENERDE z Tatą była), Mama po 47 min, 2 filiżankach cappuccino i 7 sztukach Rafaello i Grześku w czekoladzie – oświadczyła do Protokołu, co następuje:

            Dla mnie najważniejsze, jest to, że w hotelowym SPA myślą o dzieciach i są one tak samo ważne w tym hotelu, jak dorośli goście! A to dla mnie, jeśli wypoczywam z dzieckiem - szalenie ważny argument!

            Dlatego uważam, że największą atrakcją dla Mamy w Hotelu Anders jest możliwość przebywania w SPA wspólnie z Córką!

            Jaki cudowny musiałby być wspólny masaż w błogiej ciszy, a w dodatku jeszcze przesycony zapachem moich ukochanych pomarańczy…! No i wreszcie mogłybyśmy SAME pogadać o naszych „babskich sprawach” -  mina Taty bezcenna ! :)

            A jeszcze w dodatku ktoś wreszcie pomalowałby mi paznokcie, bo meczę się okrutnie każdego dnia, próbując samodzielnie to zrobić…I nigdy, przenigdy jeszcze mi się nie udało mi się pomalować ich tak perfekcyjnie jak robi to profesjonalna manicurzystka. A w Andersie taka jest...

A ja jeszcze zauważyłam i chcę do Protokołu dodać, że jak Mama o tym naszym „babskim wypadzie”” opowiadała, to miała takie oczy, jak wtedy, gdy... się do niej przytulam,

Na tym Protokół zakończono

Lenka i Tata

Podpisy nieczytelne                                                                                                         

Głogów 25.04.18

Witamy ,

jesteśmy pod wielkim wrażeniem Państwa Hotelu, urzekło nas (czyt.Mama Iwona I Synuś Oskar) jego piekno i położenie.Jeziora , zieleń ,  to jest to co lubimy najbardziej.

Lubimy razem sie bawić dlatego kręgle, piłkarzyki  byłyby wspaniałe  ( oczywiście Oskar musiałby wygrać jak to każde dziecko :) Masaż byłby intrygujący .

W małpim Gaju,na placu zabaw i boisku  Oskar byłby w swoim żywiole . Oczywiście po południu po obiadku byłyby wycieczki , rowerowe, piesze , żeby zobaczyć piękne okoliczności przyrody , chcielibysmy odwiedzić skansen fortyfikacji .A wisienką na torcie byłby rejs gondolą z przewodnikiem , który przybliżyłby historię tego miejsca. 

Oj aż w głowie się kręci od tych atrakcji. Poczulibysmy się jak na wielkich wakacjach ...Tatuś bardzo by nam zazdrościł...jednocześnie trochę by odpoczął od nas....:))))

Pozdrawiamy

Mama Iwona i Synuś Oskarek :)))