Niewinne zabawy dzieci czy problemy z tożsamością? - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Niewinne zabawy dzieci czy problemy z tożsamością?

10odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 7990
Użytkownik usunięty
    • Zgłoś naruszenie zasad
    3 lipca 2017, 13:49 | ID: 1387016

    Dlaczego ludzie tolerują dziewczynkę bawiącą się samochodami a chłopca przebranego w dziewczęce ciuchy nie?Wszystkie dzieci przechodzą zaburzenia tożsamości płciowej, czy tylko niektóre? Jak wspominacie zabawy z dzieciństwa? Były podziały na płeć czy bawiliście się wszyscy razem?

    Avatar użytkownika Stokrotka
    StokrotkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
    • Posty: 66136
    1
    • Zgłoś naruszenie zasad
    3 lipca 2017, 15:10 | ID: 1387024

    W moich kręgach raczej się to nie zdarzało.. Dla chłopca dziewczęce ciuszki to byłaby najgorsza kara. A to że chłopiec pobawi się lalką czy dziewczynka samochodem to raczej nic dziwnego. Chłopcy raczej oglądają lalki z ciekawości.. W dorosłym życiu też wiele się zmieniło... panie prowadzą auta ( co kiedyś było niedopomyślenia) a panowie zajmują się dziećmi..

    Avatar użytkownika Sonia
    SoniaPoziom:
    • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
    • Posty: 112855
    2
    • Zgłoś naruszenie zasad
    3 lipca 2017, 15:52 | ID: 1387028
    Joanna P. (2017-07-03 15:49:50)

    Dlaczego ludzie tolerują dziewczynkę bawiącą się samochodami a chłopca przebranego w dziewczęce ciuchy nie?Wszystkie dzieci przechodzą zaburzenia tożsamości płciowej, czy tylko niektóre? Jak wspominacie zabawy z dzieciństwa? Były podziały na płeć czy bawiliście się wszyscy razem?

    Ja nie nazwalsbym takich sytuacji zaburzeniami tozsamosci plci... Raczej ciekawoscia dziecieca. 

    Avatar użytkownika oliwka
    oliwkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
    • Posty: 161880
    3
    • Zgłoś naruszenie zasad
    3 lipca 2017, 16:52 | ID: 1387036
    Sonia (2017-07-03 17:52:24)

    Ja nie nazwalsbym takich sytuacji zaburzeniami tozsamosci plci... Raczej ciekawoscia dziecieca. 

    Mam podobne zdanie, nasza wnusia od małego bardziej lubiła samochodziki,  klocki a lalkami nie lubiła za bardzo się bawić, kiedy była większa to już bardziej zainteresowała się dziewczyńskimi zabawkami...

    Avatar użytkownika Stokrotka
    StokrotkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
    • Posty: 66136
    4
    • Zgłoś naruszenie zasad
    3 lipca 2017, 17:00 | ID: 1387039
    oliwka (2017-07-03 18:52:59)
    Sonia (2017-07-03 17:52:24)

    Ja nie nazwalsbym takich sytuacji zaburzeniami tozsamosci plci... Raczej ciekawoscia dziecieca. 

    Mam podobne zdanie, nasza wnusia od małego bardziej lubiła samochodziki,  klocki a lalkami nie lubiła za bardzo się bawić, kiedy była większa to już bardziej zainteresowała się dziewczyńskimi zabawkami...

    Przeciez  w sumie to nic takiego, to bardziej dorosli doszukują się podtekstów.  Zwykła dziecięca ciekawość i tyle. 

    Avatar użytkownika Kasia P.
    Kasia P.Poziom:
    • Zarejestrowany: 19.12.2013, 16:12
    • Posty: 4400
    5
    • Zgłoś naruszenie zasad
    3 lipca 2017, 17:20 | ID: 1387047

    znam sąsiadów którzy na moim placu zabaw zrobili awanturęę o pomalowane paznokie syna koleżanki

    Avatar użytkownika Sonia
    SoniaPoziom:
    • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
    • Posty: 112855
    6
    • Zgłoś naruszenie zasad
    3 lipca 2017, 17:23 | ID: 1387049
    Katarzyna Parzuchowska (2017-07-03 19:20:25)

    znam sąsiadów którzy na moim placu zabaw zrobili awanturęę o pomalowane paznokie syna koleżanki

    Na miejscu tej kolezanki zapytalabym, co ona ma do tego, skoro to nie jej dziecko:) {#biggrin}

    Avatar użytkownika mardinka
    mardinkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 08.06.2011, 06:18
    • Posty: 1582
    7
    • Zgłoś naruszenie zasad
    3 lipca 2017, 20:06 | ID: 1387090
    Sonia (2017-07-03 19:23:48)
    Katarzyna Parzuchowska (2017-07-03 19:20:25)

    znam sąsiadów którzy na moim placu zabaw zrobili awanturęę o pomalowane paznokie syna koleżanki

    Na miejscu tej kolezanki zapytalabym, co ona ma do tego, skoro to nie jej dziecko:) {#biggrin}

    Moja kolezanka ma trzy siostry jako rodzenstwo, wiec jak urodzil sie synek, caly ten babiniec zajmowal sie malym, plus babcia, dziadek z zawodu cukiernik tez tak jakby zawladniety przez te kobiety, wiec co sie dziwic jak maly bawil sie kosmetykami dziewczyn, ale tez gral w pilke, bawil sie samochodzikami a jak byl na zakupach w markecie to tez potrafil skonspirowac i polozyc na lade w ostatniej chwili spineczki w biedronki do wlosow, chociaz wloski mial krotkie, ale ciocie mialy piekne dlugie wlosy i on tez takie chcial miec. Wyrosl na fajnego chlopaka, chociaz nie raz mial pomalowane paznokcie ale to byla zabawa trzylatka, a nie problemy z tozsamoscia.

    Avatar użytkownika Ola1306
    Ola1306Poziom:
    • Zarejestrowany: 01.04.2017, 08:38
    • Posty: 180
    8
    • Zgłoś naruszenie zasad
    4 lipca 2017, 08:27 | ID: 1387138

    Moi chłopcy bawią się wszystkim. Mają nie tylko samochody, ale i np. kuchenkę, przybory do kuchni, produkty spożywcze. Uważam, że nie ma takiego czegoś jak zabawki dla chłopców i zabawki dla dziewczynek. To od dzieci powinno zależeć czym się bawią, a nie od nas. Nie narzucajmy niczego. 

    Avatar użytkownika wamat
    wamatPoziom:
    • Zarejestrowany: 01.10.2009, 10:38
    • Posty: 4075
    9
    • Zgłoś naruszenie zasad
    4 lipca 2017, 10:19 | ID: 1387145
    Ola1306 (2017-07-04 10:27:47)

    Moi chłopcy bawią się wszystkim. Mają nie tylko samochody, ale i np. kuchenkę, przybory do kuchni, produkty spożywcze. Uważam, że nie ma takiego czegoś jak zabawki dla chłopców i zabawki dla dziewczynek. To od dzieci powinno zależeć czym się bawią, a nie od nas. Nie narzucajmy niczego. 

    Prawda, nie ma podziału na zabawki dla dziewcząt i chłopców. To w obecnych czasach wszystko się ludziom "kojarzy". Jeżeli chłopiec będzie miał starsze siostry to oczywiste, że będzie się z nimi bawił np lalkami, w dom itp. I na odwrót dziewczynka wśród braci będzie chciała kopać piłke czy wyścigi samochodowe. Z biegiem lat dzieci zauważą róznicę płci, znajdą własne zainteresowania i towarzystwo. 

    Avatar użytkownika Dunia
    DuniaPoziom:
    • Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
    • Posty: 18894
    10
    • Zgłoś naruszenie zasad
    4 lipca 2017, 11:03 | ID: 1387155

    Pamiętam, ze w moich dziecięcych latach nie przejmowaliśmy się czy bawimy się z chłopcami czy dziewczynkami. Bywały zabawy, w które fajnie bawiło się z dziewczynkami ale i bywały zabawy które nie wychodziły bez chłopców. 

    Odnoszę wrażenie, że obecne czasy bardziej niż to się wydaje robią selekcję : Chłopcy i dziewczynki. W naszych czasach nie zawracało się tym głowy. Ważna była zabawa z kimkolwiek. Fakt, że przychodził okres w życiu dziecka gdy inaczej zaczynało sie traktować i chłopców i dziewczynki. Ale to było naturalne. Nie było żadnego sztucznego "gender".