Kleszcze... Aż przechodzą dreszcze!
- Zarejestrowany: 01.04.2017, 08:38
- Posty: 180
Od kilku dni media nas non stop bombardują informacjami o kleszczach. Warszawskie portale społecznościowe co chwila wrzucają zdjęcia kleszcza niczym z horroru. Co chwilę słyszę, albo mignie mi przed oczami informacja, że co drugi kleszcz w stołecznych lasach jest zarażony boleriozą. To ja się pytam: Dlaczego ktoś (czyt.władza) nie zrobi z tym porządku? Czy nie można zrobić oprysku skoro dane dotyczące boleriozy są zatrważające? Straszą nas codziennie kleszczami, zamiast je zwalczać. Jakie jest Wasze zdanie?
Wczoraj moja sunia przyniosła kleszcza, mimo że była zlana płynem i się doczepił Ja sprawdzam swoje ciało po każdym spacerze
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Od kilku dni media nas non stop bombardują informacjami o kleszczach. Warszawskie portale społecznościowe co chwila wrzucają zdjęcia kleszcza niczym z horroru. Co chwilę słyszę, albo mignie mi przed oczami informacja, że co drugi kleszcz w stołecznych lasach jest zarażony boleriozą. To ja się pytam: Dlaczego ktoś (czyt.władza) nie zrobi z tym porządku? Czy nie można zrobić oprysku skoro dane dotyczące boleriozy są zatrważające? Straszą nas codziennie kleszczami, zamiast je zwalczać. Jakie jest Wasze zdanie?
W sumie racja! Borelioza to bardzo podstępna i niebezpieczna choroba, nie wiadomo kogo dorwie.. Opryskują na komary a na takiego owada nie mogą?!
- Zarejestrowany: 27.11.2013, 09:38
- Posty: 841
Od kilku dni media nas non stop bombardują informacjami o kleszczach. Warszawskie portale społecznościowe co chwila wrzucają zdjęcia kleszcza niczym z horroru. Co chwilę słyszę, albo mignie mi przed oczami informacja, że co drugi kleszcz w stołecznych lasach jest zarażony boleriozą. To ja się pytam: Dlaczego ktoś (czyt.władza) nie zrobi z tym porządku? Czy nie można zrobić oprysku skoro dane dotyczące boleriozy są zatrważające? Straszą nas codziennie kleszczami, zamiast je zwalczać. Jakie jest Wasze zdanie?
Psy u moich rodziców, mimo że zakraplane, podawane w tabletce jakieś specyfiki - co dwa-trzy dni mają po kilkanascie / kilkadziesiąt kleszczy....nie zartuję :( Ale jeden z tych 3 psów, taki malutki, szybciutki jest wyjątkiem. Nie wiemy o co chodzi, ale on NIGDY nie miał kleszczy....chyba go nie lubią :)
Moja mama dużo chodzi po polach i lasach, bo zbiera zioła, mięte, grzyby i za każdym razem sprawdza ubrania i ciało ogląda, bo kilka razy zdażyło się, że przyniosła "gapowicza" = kleszcza.
Problemem jest podobno bardzo mała populacja kuropatw, które wytępiły lisy. Kuropatwy zjadają kleszcze! Szkoda, łasnie, ze nie ma środka na kleszcze jak na komary, by spryskaż parki w miastach, zarośla przy osiedlach...
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Kleszczy u nas jest mnostwo. Nie tylko w lasach, nawet w trawie mozna zlapac kleszcza.
Do mnie kleszcze idą jak pszczoły do miodu. Czasem wystarczy że wyjdę na dwór tylko.
Wczesną wiosną nasz pies mnóstwo przynosił na sierści,za to koty nie mają wcale i nie stosuję kotom żadnych preparatów.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Do mnie kleszcze idą jak pszczoły do miodu. Czasem wystarczy że wyjdę na dwór tylko.
Wczesną wiosną nasz pies mnóstwo przynosił na sierści,za to koty nie mają wcale i nie stosuję kotom żadnych preparatów.
Kleszcze i mnie kochaja. Kilka lat temu zlapalam kleszcza ba podworku, siedzac na lawce!!!!
- Zarejestrowany: 18.05.2016, 16:28
- Posty: 22
Nie znoszę kleszczy bo kocham chodzić do lasu.Nie mieśiło mi się w głowie, że tam gdzie najmilej, czycha takie niebezpieczeństwo. Wielka szkoda, że nie wymyślono jeszcze bezpieczych oprysków lasów i łąk aby wytępić kleszcze. Tymczasem trzeba się dobrze zabezpieczać. W tym roku zabieram na wakacje nowy wynalazek Kick the Tick expert zestaw do bezpiecznego usuwania kleszczy u ludzi oraz zwierząt. Szybkie usunięcie pasożyta zestawem Kick the Tick skutecznie minimalizuje ryzyko uszkodzenia ciała kleszcza. Podobno bezpieczną granicą czasu na wyciągnięcie kleszcza są 24 godziny od wczepienia. Po tym czasie ryzyko zainfekowania organizmu chorobą odkleszczową znacznie wzrasta, ponieważ patogeny zawarte w ślinie i płynach ustrojowych kleszcza zaczynają w znacznej ilości przedostawać się do krwioobiegu.
- Zarejestrowany: 25.03.2021, 20:13
- Posty: 138
nie da sie zrobic opryskow wszystkiego dlatego wymysane sa preparaty by kazdy dbal o siebie ja moje zwierzeta chronie fiprex duo kroplami na kark a sama pije czystek
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Kolejny rok z kleszczami. U nas jest tego bardzo dużo.
- Zarejestrowany: 25.03.2021, 20:13
- Posty: 138
na kleszcze u pieska stosuje krople fiprex duo a nas zabezpieczam czystkiem
- Zarejestrowany: 04.09.2009, 08:40
- Posty: 38
Kleszcze są teraz w zasadzie cały rok u nas :( Sezon trwa 365 dni w roku...