Moglibyśmy jeszcze żyć bez internetu?

Nie mogłabym. Przez internet mam dostęp do banków, instytucji, znajomych, gazet, TV, informacji . A więc  nie  nie wyobrażam sobie powrotu do czasów bez internetu. Nie , już byłoby bardzo trudno żyć bez internetu.

Swego czasu ponad dwa miesiące musiałm wytrzymać to kto wie może i dłużej dałoby się ale jednak co można zdziałać z necikiem to na dłuższy okres byłoby chyba ciężko  tak bez niego się obejść...

Nie wyobrażam sobie życia bez internetu .

Również byłoby mi ciężko żyć bez internetu. , praktycznie sobie tego nie wyobrażam.  Ludzie przynajmniej by się zaczęli spotykać tak jak kiedyś...

Oj chyba byłoby ciężko :) Ale szybko przyzwyczajam się do zmien i myślę, że to jest kwestia czasu.

No tak... Najgorzej to by chyba bylo bez operacji bankowych....

 Ale nie miałoby, co kusic, chyba, że spędziłoby sie cały dzień w galerii handlowej 

Kiedyś wszystkie informacje były w książkach i encyklopediach, jeszcze na studiach tylko z takiej formy wiedzy korzystaliśmy. Informacje z internetu były wręcz wyśmiewane przez wykładowców. A teraz nikt sobie nie wyobraża życia bez dostępu do internetu.

A najwazniejsze!!! Nie byłoby spotkań na Familie.pl

To chyba wazniejsze, niz robienie przelewow!!! 

Fajnie czasem odpocząć.. ale tak całkiem to było by ciężko.. 

Może jednak warto by było zrobić na przykład jeden dzień w tygodniu bez elektorniki, w sensie komputera, tabletu, telewizora a telefon tylko do rozmów, bez ogladania. Albo chociaż raz w miesiącu.

Taki dzień to świetny pomysł. Trzeba się czasem oderwać, ja często tak robię w weekendy.

Chyba nie , jak coś się dzieje to wpadam w panikę , no może przesadzam , ale wygoda jest chociażby opłaty przez internet mam też aplikace banku w telefonie Komunikacja szybka i wogóle i niech tak zostanie

jana pewno nie, ja jestem od internetu uzależniona i nie wytrzymałabym bez niego.

Bez telewizji tak , bez internetu raczej byloby ciezko, nie bardzo to sobie wyobrazam

To tak jak ja. 

He he he - i ja należę do takiego "grona"...