czy tzw. poród wywoływany ( po podaniu środka prowokującego skurcze ) rzeczywiście trwa krócej? - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

czy tzw. poród wywoływany ( po podaniu środka prowokującego skurcze ) rzeczywiście trwa krócej?

1odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 2167
Avatar użytkownika położna 2
położna 2Poziom:
  • Zarejestrowany: 19.04.2009, 15:06
  • Posty: 716
  • Zgłoś naruszenie zasad
11 lutego 2010, 12:11 | ID: 137933
Skurcze prowokowane sa zwykle silniejsze i częstsze niż naturalne.ale nie musi to oznaczać , że poród będzie przebiegał szybciej , chyba że istnieją naturalne czynniki sprzyjajace - np. - gdy dziecko jest juz odpowiednio dojrzałe do wydostania się na swiat i szyjka macicy jest wystarczajaco ,, skrócona ".O sukcesie decyduje wiec czas , jaki pozostał do ,, naturalnego rozwiazania " w chwili porowokowaniaz skurczów .im blizej wyznaczonego terminu porpdu , tym szybciej dziecko rodzi się .
Avatar użytkownika aśka r
aśka rPoziom:
  • Zarejestrowany: 31.03.2009, 13:19
  • Posty: 3249
1
  • Zgłoś naruszenie zasad
11 lutego 2010, 12:39 | ID: 137987
położna 2 napisał 2010-02-11 13:11:54
Skurcze prowokowane sa zwykle silniejsze i częstsze niż naturalne.ale nie musi to oznaczać , że poród będzie przebiegał szybciej , chyba że istnieją naturalne czynniki sprzyjajace - np. - gdy dziecko jest juz odpowiednio dojrzałe do wydostania się na swiat i szyjka macicy jest wystarczajaco ,, skrócona ".O sukcesie decyduje wiec czas , jaki pozostał do ,, naturalnego rozwiazania " w chwili porowokowaniaz skurczów .im blizej wyznaczonego terminu porpdu , tym szybciej dziecko rodzi się .
To prawda ja miałam w obu przypadkach wywoływany poród w pierwszym było to dwa tygodnie po terminie wyznaczonym według ostatniej miesiączki a jeden dzień przed terminem wyznaczonym według usg chociaż lekarze jeszcze by czekali tylko okazało się że mam zwapnienia na łożysku im pierwszy poród przeszedł łagodniej i wody same już odeszły i w ogóle. A z kolei w przypadku drugiego porodu miałam wywoływany dwa tygodnie przed terminem w związku z cukrzycą ciążową i to był koszmar już pomijam fakt że pęcherz z wodami płodowymi położne mi przebiły to z kolei jak już miałam bóle parte to nie miałam rozwarcia i okropnie się męczyłam.