nadzieja???
- Zarejestrowany: 22.03.2010, 21:50
- Posty: 166
witam, moje miłe Panie jak było u Was z poczatkiem ciąży? ja dzis powinnam dostać @, nie ma jej od trzech dni mam lekkie dosłownie minimalne plamki krwi dodam że staramy się o maleństwo w zeszłym miesiącu dostałam luteinę na wywołanie @ bo od marca nie miałam... czy takie plamienie może być początkiem nowego życia?? we wtorek idę na wizytę do gina.... dajcie mi nadzieję i trzymajcie kciuki
- Zarejestrowany: 19.01.2010, 16:22
- Posty: 1183
Oszczędzaj się, mam nadzieję, że jesteś w ciąży Ja też na początku ciąży z Alą trochę plamiłam, więc to był dla mnie sygnał, żeby przystopować i nie podnosić np. nic ciężkiego.
- Zarejestrowany: 10.01.2010, 14:35
- Posty: 7481
trzymam kciuki żeby się udało:)
- Zarejestrowany: 14.06.2011, 09:55
- Posty: 1377
Ja nie plamiłam za to szybko sie męczyłam miałam wahania nastrojów i czułam że we mnie ktoś jest :)
Trzymam kciuki żeby to było to
- Zarejestrowany: 22.03.2010, 21:50
- Posty: 166
Bardzo bym chciała, nie myślcie że to chęć posiadania to instynkt macierzyński już pora i bardzo pragniemy maluszka oby się udało trzymajcie kciuki :-P
- Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
- Posty: 14675
Anetko 3mam kciuki żeby się udało :)) czekamy na dobre wiadomości
- Zarejestrowany: 22.03.2010, 21:50
- Posty: 166
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
I ja trzymam kciuki !!!!
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Nadzieję zawsze trzeba mieć i nie poddawać się, trzymam kciuki za pomyślność.
- Zarejestrowany: 22.03.2010, 21:50
- Posty: 166
jak trudno napisać nie ma mojego maleństwa we mnie test ujemny zrobiony dziś rano juz nie mam siły tak bardzo mi zależy. Mąż widząc łzy już wiedział. Może następnym razem się uda ale nie wiem nie robię sobie nadziei bo potem ryczę czemu innym się udaje a nam nie!!
- Zarejestrowany: 15.01.2012, 17:43
- Posty: 1214
jak trudno napisać nie ma mojego maleństwa we mnie test ujemny zrobiony dziś rano juz nie mam siły tak bardzo mi zależy. Mąż widząc łzy już wiedział. Może następnym razem się uda ale nie wiem nie robię sobie nadziei bo potem ryczę czemu innym się udaje a nam nie!!
Jeszcze nie tak dawno też reagowalam jak Ty na to ze testy sa ujemne, staramy się prawie rok ,teraz już poprostu czekam na jakiś sygnał nie ma sensu płakać(wiem że latwo się mówi)i za wiele myśleć , bo to wcale nie pomaga w niczym a może nawet szkodzić, psychika mimo że chce to się blokuje i czesto to jest przyczyną a nie żadne poważne problemy zdrowotne partnerów,
Także Anetko głowa do góry napewno nie długo będziesz mamą! ja w to wierze tak jak wierze że i mi będzie to dane może poprostu jeszcze nie czas...
- Zarejestrowany: 19.01.2010, 16:22
- Posty: 1183
A długo już się staracie o dzidzię?
- Zarejestrowany: 22.03.2010, 21:50
- Posty: 166
od października ale cóż bez skutku jak narazie Kockana :-(
- Zarejestrowany: 16.01.2011, 15:14
- Posty: 11242
od października ale cóż bez skutku jak narazie Kockana :-(
Będzie dobrze,nie trac nadziei!W końcu musi sie udać!
- Zarejestrowany: 14.06.2011, 09:55
- Posty: 1377
od października ale cóż bez skutku jak narazie Kockana :-(
Będzie dobrze,nie trac nadziei!W końcu musi sie udać!
Dokaładnie będę trzymać kciuki żeby sie udało
- Zarejestrowany: 22.03.2010, 21:50
- Posty: 166
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Napewno Wam sie uda:)))) Głowa do góry!!!