Odp. na: #1493
daruusssia (2013-08-19 12:52:54)
Witam moja drogie Panie,
Bardzo dziekuję za wszelką wiarę i kciukasy ja również 3mam za WAS WSZYSTKIE mocno moje kciuki :):):*
co do mnie 7 dni spoźnienia okresu nadzieja była dziś o 2 w nocy dopadła mnie czerwona fala kurczaczki no!
ale co nas nie zabije to nas wzmocni przy takim wsparciu jakie tu mam to musi się udać !!
pozdrawiam serdecznie i ciepło :):)
ETKA- MUsi być dobrze !! Może jednak jeszcze nadzieja jest? puki fala nie dotarła wszystko może się zdarzyć... :)
Daruusssia... i u nas nadal nic... nie wchodzę już tu tak często no i nie udzialam się.. wszyscy tylko w kółko radzą za dużo myślisz o dziecku.. wyluzuj, zajmij się czym innym.. od kwietnia zmieniłam pracę.. niestety nie polepszyłam sobie.. ale nie miałam zbytnio wyboru bo mój zakład padł.. teraz jestem urzędniczką, nie wiem jak to jest w innych miastach ale u mnie jest przekichane.. mam stanowisko ds odpadów.. i chyba kazdy wie jaki to gorący temat w ostatnich miesiącach..praca jest bardzo trudna, kontakt z mieszkańcami którzy nigdy nie przychodzą w pokojowym nastawieniu itd.. jestem pochłonięta tą pracą 24 h/d.. ponieważ nawet w nocy śnią mi się problemy z jakimi się borykam w pracy i się budzę.. także mimo że już może tak dużo nie rozmyślam o dziecku to i tak nie pomogło.. w czerwcu zmieniłam lekarza..ale już nie na zwykłego gina.. uderzyliśmy do łodzi do kliniki.. na dzień dobry zrobili nam wszelkie badania i moje i męża.. i koniecznie drożność jajowodów.. zastanawialiśmy się nad tym badaniem dwa miesiace i 14 sierpnia zrobiłam HSG ( również w tej klinice).. dzięki Bogu jajowody mam drożne, ale pod koniec badania okazało się że mam nieprawidłowości w jamie macicy, prawdopodobnie 2 polipy.. być może to one powodują że zarodek nie może się zagnieździć wiec lekarz zalecił histeroskopię i usunięcie polipów po kolejnej miesiączce..
nie żebym traciła nadzieje ale staję się oschła, obojetna, zgorzkniała.. kiedy i nad naszym niebem pojawi się troszkę słoneczka??
3 bociany zatrzymały się na dachu naszego domku w budowie.. popatrzyły, postały wzbudziły dużo sensacji i nadziei... i odleciały zostawiając 3 ogromne białe kupy, które rozlały się od samego czubka dachu az po rynny.. po naszej nowiutkiej dachówce.. i mimo że padało już kilka razy plamy pozostały..
:)