Które z Was starają się obecnie o dzidzię? - Forum

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

1661 odp. Strona 5 z 84 Odsłon wątku: 272926

usunięty użytkownik

2010-06-10 14:26:41

10 czerwca 2010 14:26 | ID: 225878

Mam córkę. Pod koniec zeszłego roku podjeliśmy (a może po prostu ja w końcy się zdecydowała - bo maż już od dłuższego czasu chciał) decyzję że na wiosnę tego roku zaczniemy starania o drugiego potomka. Staramy się od kwietnia, ale na razie nam nie wychodzi. Na szczęście niełamiemy się, nic na siłę będziemy "dzialać" dalej. Już nie mogę się doczekać... A u Was jak tam?

<- 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 ... 84 ->

81
Wxxx

Zarejestrowany: 17-12-2009 21:50 . Posty: 9899

2011-02-20 10:49:30

20 lutego 2011 10:49 | ID: 423999

karola84 (2011-02-20 09:25:25)

Witaj annas82, ja również staram się o dzidzię już ponad rok i nic, a każdą pojawiającą się miesiączkę przezywam jak by mi ktoś umarł :(((

Stres nie pomaga w takich przypadkach! Musisz sobie odpuścić na jakiś czas, zająć się czymś innym, aby wciąż nie myśleć o dziecku,a na pewno się uda! Wiem, że łatwo się mówi komuś, kto już ma dzieci,ale ja naprawdę słyszałam o wielu takich przypadkach. Życzę powodzenia
82
karola84

Zarejestrowany: 18-02-2011 14:32 . Posty: 48

2011-02-20 11:43:49

20 lutego 2011 11:43 | ID: 424055

Wxxx, próbowałam chyba już wszystkiego, ale spóźniający się okres potrafi tak nakręcić... a potem rozczarowanie okropnie boli....
83
Wxxx

Zarejestrowany: 17-12-2009 21:50 . Posty: 9899

2011-02-20 13:10:01

20 lutego 2011 13:10 | ID: 424118

karola84 (2011-02-20 11:43:49)

Wxxx, próbowałam chyba już wszystkiego, ale spóźniający się okres potrafi tak nakręcić... a potem rozczarowanie okropnie boli....

Zdaję sobie sprawę. Mam kuzynkę, która czekała na dziecko 10 lat. W zeszłym roku adoptowali 9 miesięcznego chłopca, po 3 miesiącach, odkąd Kacper zamieszkał z nimi Magda zaszła w ciążę, dlatego sądzę, że psychika odgrywa ogromną rolę. Postaraj się nie myśleć...
84
Anusia12346

Zarejestrowany: 03-11-2010 20:55 . Posty: 4645

2011-02-20 16:23:40

20 lutego 2011 16:23 | ID: 424234

tak właśnie najlepiej nie myśleć nie stresować się odprężyć się i do dzieła
85
oliwka

Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 . Posty: 161880

2011-02-20 16:32:02

20 lutego 2011 16:32 | ID: 424238

Trzeba zrobić tak jak moi "mlodzi" znajomi. Leczyli się przez 3 lata i nic. Niby wszystko bylo okej. Dali sobie spokój i wzięli na luz a w grudniu 2010r. rodzinka ich powiększyła się o bliżniaki... podwójne szczęście... i Oliweczka ma dwóch stryjecznych braci Alanka i Nataniela.
86
alanml

Zarejestrowany: 27-10-2009 17:11 . Posty: 30511

2011-02-20 16:34:51

20 lutego 2011 16:34 | ID: 424241

Łatwo się mówi, "wyluzuj", wiem, że to nie takie proste. Jednak jesli fizycznie wszystko jest OK to faktycznie spokój, relaks jest wskazany. Nam się udalo na wakacjach, kiedy kompletnie o tym nie myślałam. Wracaliśmy juz "we trójkę".

DZIECKO TO: czarodziej, zamieniający parę w rodzinę
87
oliwka

Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 . Posty: 161880

2011-02-20 16:38:35

20 lutego 2011 16:38 | ID: 424245

alanml (2011-02-20 16:34:51)

Łatwo się mówi, "wyluzuj", wiem, że to nie takie proste. Jednak jesli fizycznie wszystko jest OK to faktycznie spokój, relaks jest wskazany. Nam się udalo na wakacjach, kiedy kompletnie o tym nie myślałam. Wracaliśmy juz "we trójkę".

A jednak - efekt był... hehehe i to najważniejsze
88
Anusia12346

Zarejestrowany: 03-11-2010 20:55 . Posty: 4645

2011-02-20 16:40:11

20 lutego 2011 16:40 | ID: 424247

właśnie taki wyjazd chwila zapomnienia jest sprzyjająca dla ciąży
89
usunięty użytkownik

2011-02-20 16:42:09

20 lutego 2011 16:42 | ID: 424251

karola84 (2011-02-20 09:25:25)

Witaj annas82, ja również staram się o dzidzię już ponad rok i nic, a każdą pojawiającą się miesiączkę przezywam jak by mi ktoś umarł :(((

Witaj!
Rozumiem Cię doskonale. Też czuję się podobnie, choć my staramy się krócej. Człowiek gdy już zdecyduje się na dziecko tak bardzo tego chce że nawet wtedy dgy wydaje mu się że o tym nie mysli i tak mysli.
Musimy wierzyćże w końcu zobaczymy te dwie upragnione kreski:)
Życzę Ci tego z całego serca!!!!

Zapraszam do poczytania:) http://www.familie.pl/profil/annas82/1924,Moja-przygoda-z-odchudzaniem.html
90
karola84

Zarejestrowany: 18-02-2011 14:32 . Posty: 48

2011-02-21 06:50:56

21 lutego 2011 06:50 | ID: 424816

annas82, ja również trzymam za Ciebie kciuki, i życzę powodzenia :)
91
Wxxx

Zarejestrowany: 17-12-2009 21:50 . Posty: 9899

2011-02-21 08:25:42

21 lutego 2011 08:25 | ID: 424937

A ja trzymam kciuki za Was obie i wierzę, że na pewno się uda!
92
Anusia12346

Zarejestrowany: 03-11-2010 20:55 . Posty: 4645

2011-02-21 08:28:08

21 lutego 2011 08:28 | ID: 424940

Wxxx (2011-02-21 08:25:42)

A ja trzymam kciuki za Was obie i wierzę, że na pewno się uda!

ja również życze aby się udało :)
93
michaska

Zarejestrowany: 08-09-2010 12:50 . Posty: 876

2011-02-21 12:34:27

21 lutego 2011 12:34 | ID: 425332

kurczę jak to jest, że jedni hop siup i mają dziecko a my przeżywamy to tyle czasu?! to wcale nie takie proste nie myśleć jak każdy pyta: tyle po ślubie i nie ma dzidzi? żebym wiedziała, że to tyle potrwa to wcale do ślubu bym nie czekała..byliśmy ze sobą 7 lat i może by się wcześniej udało a tak to z miesiąca na miesiąc coraz bardziej wydaje mi się , że nie jest nam to dane..
94
usunięty użytkownik

2011-02-21 12:45:38

21 lutego 2011 12:45 | ID: 425347

michaska (2011-02-21 12:34:27)

kurczę jak to jest, że jedni hop siup i mają dziecko a my przeżywamy to tyle czasu?! to wcale nie takie proste nie myśleć jak każdy pyta: tyle po ślubie i nie ma dzidzi? żebym wiedziała, że to tyle potrwa to wcale do ślubu bym nie czekała..byliśmy ze sobą 7 lat i może by się wcześniej udało a tak to z miesiąca na miesiąc coraz bardziej wydaje mi się , że nie jest nam to dane..

Nie możesz tak myśleć, bo zamiast być lepiej nakręcasz się negatywnie.

Napewno jest to denerwujące, gdy wścipscy znajomo zadaja takie głupie pytania.

Wiem, że nie jest łatwo nie mysleć o tym jak bardzo pragnie się zajść w ciążę, ale nakręcanie sięteżw niczym nie pomaga, a tylko pogarsza nasze samopoczucie i powoduje wiekszego doła.

Jak to sie mówi "gdybym wiedział że się przewrócę, to bym się położył".

Nie ma co gdybać, lepiej działać i możę w końcu któregoś dnia zobaczymu dwie upragnione kreski na teście:)

Tego Ci życzę!!!!

Zapraszam do poczytania:) http://www.familie.pl/profil/annas82/1978,Pierwszy-najpiekniejszy-dzien-zycia.html
95
usunięty użytkownik

2011-02-22 17:37:14

22 lutego 2011 17:37 | ID: 426943

hej dziewczyny michaska ma rację niema co czekać ale czlowiek jak przystalo chce pokolei tzn slub urzadzanie i na koncu dziecko no ale niejest lekko pozdrawiam
96
usunięty użytkownik

2011-02-22 17:45:35

22 lutego 2011 17:45 | ID: 426969

monikamila (2011-02-22 17:37:14)

hej dziewczyny michaska ma rację niema co czekać ale czlowiek jak przystalo chce pokolei tzn slub urzadzanie i na koncu dziecko no ale niejest lekko pozdrawiam

Witaj!
Życzę Ci żeby Twój plan udało się zrealizować w 100%:)))

Zapraszam do poczytania:) http://www.familie.pl/profil/annas82/1978,Pierwszy-najpiekniejszy-dzien-zycia.html
97
usunięty użytkownik

2011-02-22 17:54:39

22 lutego 2011 17:54 | ID: 426993

Witaj!
Życzę Ci żeby Twój plan udało się zrealizować w 100%:)))

dziękuje annas82 i życze powodzenia:)
98
Justyna mama Łukasza

Zarejestrowany: 09-10-2010 22:03 . Posty: 7326

2011-02-22 23:23:49

22 lutego 2011 23:23 | ID: 427307

A ja jeszcze się zastanawiam , mam taką niepewną sytuacje w pracy i nie wiem co robić.
99
usunięty użytkownik

2011-02-24 12:12:54

24 lutego 2011 12:12 | ID: 428965

Justyna mama Łukasza (2011-02-22 23:23:49)

A ja jeszcze się zastanawiam , mam taką niepewną sytuacje w pracy i nie wiem co robić.

Nie masz jeszcze umowy na stałe Justyno?

Zapraszam do poczytania:) http://www.familie.pl/profil/annas82/1978,Pierwszy-najpiekniejszy-dzien-zycia.html
100
Wxxx

Zarejestrowany: 17-12-2009 21:50 . Posty: 9899

2011-02-24 13:02:53

24 lutego 2011 13:02 | ID: 429017

Justyna mama Łukasza (2011-02-22 23:23:49)

A ja jeszcze się zastanawiam , mam taką niepewną sytuacje w pracy i nie wiem co robić.

Uciec na chorobowe z okazji ciąży, potem macierzyński, no i zasiłek jak nie będzie gdzie wracać...