Mama w pracy i po pracy oraz...synKategorie: Rodzicielstwo Liczba wpisów: 107, liczba wizyt: 267885 |
Nadesłane przez: castilla 21-01-2011 12:44
...i niby koniec! Ale tak już jest - to tylko liczby, konta, analizy, porównania i...oczywiście, że jeszcze coś wyłapałam, po zamknięciu ostatecznym rozliczenia...
Kiedyś wydawało mi się, że lubię pisać, a teraz...chyba wolę jednak rzeczy matematyczne - są bardziej konkretne, pozbawione pola do jakiejkolwiek luźnej interpretacji, która jak wiadomo sama w sobie bywa niebezpieczna i daje pole do nadużyć :) A w matematyce...po prostu musi się zgodzić!
Zaczynamy z Miloszkiem weekend - ja pewnie będę musiała pochodzić na spacery, bo dziadki jeszcze zakatarzone. Ale, że kondycja mi zimą "siada", to może i dobrze, trochę się rozruszać...