Wzloty i upadkiKategorie: Żyj chwilą, Ślub i związek, Odchudzanie Liczba wpisów: 68, liczba wizyt: 187949 |
Nadesłane przez: Agnieszka K 28-02-2015 16:42
Nie,nie,nie!!!!!!No nie znam się na modzie.Nie mam wogule gustu co do ciuchów.Może dlatego,że nigdy nie zwracałem uwagi na to co kupuje tylko żeby było wygodne i mi się podobało.Teraz jak patrzę na zawartość swojej szafy,to jest istny dramat.Schudłam,ale nadal nie jest super bo do idealnego wygladu to brakuje -20kg.i pozbycia się tego okropnego brzycha.Przez ten bęben żadne spodnie nie pasują,niby sie dopne a wyglądam jak klucha.Tak marzy mi się ubrać w jakieś fajne ciuszki z których nie będzie wystawała opona i boczki.Też mam problem z doborem ubrań,bo wiem,że nie wszystko co ładne pasuje na mnie.I tu jest problem z dobraniem idealnych ciuchow do rozmiaru i proporcji.Dlaczego ja się nie urodziłam szczupłą ładną dziewczyną,tylko takim czymś i jeszcze totalnym bezgusciem.Wstyd się przyznać,ale zaniedbałam się strasznie.Nie stać mnie na kosmetyczki,fryzjera,na kupienie fajnych ubrań.Nie,nie,nie!!!